Z Coryllusem z pewnością się dogadam bo założę się, że to sympatyczny facet i tylko czasami w ferworze walki coś mu się wypsknie.
Chciałbym serdecznie podziękować wszystkim, którzy mi zaufali i oddali na mnie swój głos.
Zwłaszcza jednej osobie chciałbym szczególnie podziękować ale zrobię to już osobiście bo akurat ten głos odebrał mi mowę i przywrócił wiarę w ludzi (zachwianą lekko ostatnimi czasy).
Jest mi szczególnie przyjemnie bo, jak to określił RedNacz Łażący Łazarz, jestem początkującym blogerem i nie załapałem się nawet do pierwszej ekipy zaproszonej na łamy Ekranu.
Ale cóż, w boju zdobywa się szlify.
Postaram się, żeby plotki o mojej kłótliwości i niezdolności do kolektywnego działania okazały się... plotkami właśnie.
Z Coryllusem z pewnością też się dogadam bo założę się, że to sympatyczny facet i tylko czasami w ferworze walki coś mu się wypsknie.
Co do pracy w Radzie to pewne koncepcje w szufladzie mam. Widocznie czekały na taką chwilę jak ta. Ale to już później.
Jeszcze raz dzięki!
SpiritoLibero
"Jestem Polakiem, więc mam obowiązki polskie".