Wszystko jest niby ładnie, cały naród jest z PiS i kocha zwłaszcza prezesa, który nie odda żydom guzika.

Jednak na tym iddylicznym obrazie pojawiają się rysy. Najpierw sam "naczelnik" sam, osobiście stwierdził, że o wiekszosci konstytucyjnej to PiS moze pomarzyć ale prosi wyborców, zeby jednak oddali znowu głosy na PiS bo PiS zrobi im dobrze. Już przecież tyle dał! Dzieciom i emerytom i choć tylko za to należą im się następne 4 lata u żłobu. Tym bardziej jest to ważne, że PiS jest gwarancją powodzenia żydowskiego planu wyzucia Polaków z resztek co zostało - ziemia, wody i zasoby pod ziemią.

Chyba nie trzeba przypominać hańby rządu PiS gdy bardzo ważne ustawy pisze żydowski MoSSad a premier polskiego rzadu posyła swoje dzieci do szkoły Laudera, tak jakby w Warszawie nie było polskich szkół...

PO lepsze nie jest bo starczy popatrzec na Tuska i zobaczyć gdzie bije jego serce.

Czego boi się PiS? Boi się tego, że nie dostanie tych 44-45% a wtedy doopa... Trzeba będzie szukać kalicjanta. A z tego co wiem to nikt więcej z PiS w koalicję nie wejdzie.

Wygrana PiS wcale nie jest taka oczywista. Różne sondaże różnie pokazują ale z tych sondaży wyłania się czarny scenariusz. Połączone siły anty-Pis moga PiS przeskoczyć. A wtedy Konfederacja może być języczkiem u wagi. Daj Panie Boże...

Jsteśmy naprawdę na rozdrożu. Od naszych kartek wyborczych będzie zależało (?) co będzie dalej.

Zróbmy dobry wybór!

PS. Po godzinie 23:59 będę wycinał wszystkie komentarze, żeby nikt nie mógł pozwać NEon 24 o łamanie "ciszy wyborczej".

Dziękuję za uwagę.

SpiritoLibero